Jak dożyć w zdrowiu sędziwego wieku
Niedługo wszyscy będziemy przechodzić na emeryturę w wieku 67 lat. Dobrze byłoby nacieszyć się trochę wesołym życiem staruszki, oczywiście zdrowej staruszki. A żyć możemy ponad 100 lat. Zdaniem jednych naukowców potencjalna długość życia człowieka to 120 lat, inni twierdzą, że to może być nawet 170-200 lat. Jeszcze na początku XIX wieku średnia długość życia wynosiła raptem 40 lat, a dziś w krajach rozwiniętych jest to już 80 lat.
Ale jak dożyć choćby 100 lat w zdrowiu? Już Seneka mówił, że najlepszą receptą na przedłużanie życia jest „zaniechanie jego skracania” własnym zachowaniem. I potwierdzają to przykłady życia znanych matuzalemów. Oto co oni sami radzą innym, chcącym iść w ich ślady.
Nie denerwuj się, nie przeklinaj, bądź pogodna, nie przejadaj się
Japonka Mitsu Fujisawa dożyła 113 lat. Jej córka dopatrywała się przyczyn długowieczności w zamiłowaniu do częstego chodzenia pieszo i nie jadania zbyt obfitych posiłków.
Walijski górnik w wieku 112 lat uważał, ze dożycie sędziwego wieku umożliwiło mu przestrzeganie następujących zasad: nie kłócić się i nie przeklinać, nie pić alkoholu, nie palić i nie nadużywać zabaw.
Didi Sara z Kamerunu dożyła 120 lat i do końca życia zachowała dobrą pamięć. Pytana o przyczynę długowieczności odpowiadała, że żyje jak wszyscy, ale mniej denerwuje się.
Hiszpan Galo Leoz przestał pracować dopiero w wieku 103 lat, ale nadal pracował naukowo i w wieku 110 lat uznany był za najstarszego lekarza. Jego receptą na długowieczność było radzenie sobie w trudnych sytuacjach życiowych i unikanie stresów.
Nie przejmuj się niczym i żyj wolno
W Chinach żyje kilka tysięcy stulatków. Najstarszy z nich liczy podobno 130 lat. Gdy wypytywano staruszków o ich sposoby na długowieczność, dawali różne recepty, ale zauważono pewną prawidłowość w nich. Otóż wszyscy żyli w wolnym tempie, a w ich diecie przeważały warzywa i owoce.
Podobną prawidłowość daje się zauważyć w wynikach badań nad stulatkami, które przeprowadziło japońskie towarzystwo ubezpieczeniowe Sumitomo. Z badań wynikało jednoznacznie, że długowieczność zapewnia spożywanie dużej ilości warzyw, przy jednoczesnym zachowaniu umiaru w jedzeniu, jak najwięcej snu i raczej niefrasobliwy tryb życia. Analitycy z Sumitomo uważają, że osoby przestrzegające powyższych reguł dożyją późnej starości bez względu na to, czy w ich rodzinach istnieją genetyczne czynniki sprzyjające osiąganiu sędziwego wieku.
Dyscyplina w jedzeniu, ciężka praca, pogoda ducha
Z analizy kolei życia kilkudziesięciu polskich stulatków wynika, że wszyscy utrzymywali dyscyplinę w jedzeniu. Częściej pościli niż przejadali się, dbali o zgodność duchowej i fizycznej pracy, umieli akceptować swój trudny los i w każdej sytuacji starali się zachować spokój i pogodę ducha.
Umiar i naturalne życie oraz więzy rodzinne
Górale z Kaukazu i Rodopów słyną z długowieczności. Zdaniem geriatrów zawdzięczają długowieczność trybowi życia. Konieczność pokonywania licznych wzniesień sprawia, że zażywają wiele ruchu i są szczupli. Podświadomie wpływa na nich piękno gór, prowadzące do psychicznej równowagi. Nie bez znaczenia jest wypoczynek, ich sen jest głęboki i trwa do 10 godzin. Żyją w czystym powietrzu, ich dieta jest skromna (warzywa, fasole, mleko i jego przetwory, winogrona, czosnek, dzika róża, miód), ale zapewnia niezbędne składniki odżywcze. Mało palą, za to piją w umiarkowanych ilościach wino. Ponadto prowadzą rytmiczny tryb życia i do późnej starości pracują fizycznie.
Zadowolenie z pracy gwarancją długowieczności?
A jak wytłumaczyć fenomen tzw. „wielkich starców” (np. Rubinsteina, Paderewskiego, Edisona, Shawa, Picassa, Goethego czy Pawłowa), którzy, mimo podeszłego wieku, wykazywali znakomitą kondycję tak fizyczną, jak i psychiczną? Prawdopodobnie tym, że wielkie sukcesy, aktywna postawa wobec życia sprzyjają pozytywnym stresom (tzw. eustreom), a te z kolei – zdrowiu. I na odwrót –negatywne uczucia sprzyjają chorobom.
Fakt, że czynniki psychiczne rzeczywiście mogą mieć tak ogromne znaczenie w przedłużaniu życia znajduje potwierdzenie w fizjologicznych badaniach naukowych. Biochemicy wykazali, że zmęczenie powoduje nie praca umysłowa, ale głównie stan niepokoju i zatroskania. Wiadomo z kolei, że układ nerwowy wpływa istotnie na stan układu odpornościowego człowieka, więc dobre samopoczucie, zadowolenie, wiara, nadzieja ułatwiają utrzymanie dobrego zdrowia psychicznego i fizycznego.
Stulatkowie też mają nałogi
Francuzka Jeanne Calment przeżyła aż 122 lat, mimo ze nie należała do długowiecznej rodziny. Na pytanie o tajemnicę swojej długowieczności wyjaśniła, że zawsze starała się korzystać z życia i nie zawsze słuchała zaleceń lekarzy. Papierosy i wino odstawiła dopiero na 5 lat przed śmiercią.
Najstarsza mieszkanka Tajwanu 112-letnia Sung Ching-Niang lubiąca pić przy każdym posiłku wino ryżowe, żuć liście betelowe oraz palić papierosy, wyznała, że swoją długowieczność zawdzięcza brakowi zmartwień. A 107-letnia mieszkanka Nowej Zelandii oświadczyła, że zawdzięcza swój sędziwy wiek spożywaniu znacznych ilości słodyczy. Wyznała również, że od młodości pali papierosy.
Konkluzja
Wygląda, że wszyscy długowieczni są zgodni w jednym: by dożyć sędziwego wieku trzeba przestrzegać prostych etycznych zasad, cieszyć się życiem, być optymistą, spokojnie, a nawet z radością przyjmować swój los i uważać się za osoby szczęśliwe.
Ale uwaga, badania amerykańskich naukowców dowodzą, że przestrzeganie właściwego trybu życia dopiero w starszym wieku nie gwarantuje dożycia późnej starości. Na długie życie trzeba bowiem zapracować w młodości i w wieku średnim. Zmiana trybu życia i psychicznej postawy po dojściu do sześćdziesiątki w zasadzie niczego już nie może naprawić, gdyż szkody wyrządzone wcześniej własnemu zdrowiu są zazwyczaj nieodwracalne.
bajar
informacje o stulatkach zaczerpnięte z Sekcja Zdrowie, poz. 58
Zobacz również:
![]() |
![]() |
![]() |