Ryby na Wigilię

Jakie ryby i jak przyrządzone przygotowujecie na Wigilię? Trzymacie się tradycyjnego karpia czy może inne ryby? A jesli karp to kupujecie żywego czy w płatach?

Kiedyś był tylko karp ale teraz raczej symbolicznie a więcej innych ryb typu pstrąg, łosoś. No i śledzik oczywiście. A karp oczywiście w płatach albo dzwonka.

Ja oczywiście też kupuję karpia w płatach albo w lodzie. Moim zdaniem kupowanie żywego karpia to barbażyństwo i podobno praktykowane tylko u nas. A zwyczaj pochodzi z PRL, gdy brakowało wszystkiego i nawet na karpia trzeba było polowac i ludzie kupowali wcześniej, bo akurat był. A że z zamrażarkami też był problem więc musieli trzymać zywego w wannie do świąt.

U mnie będzie karp ale płaty bo nie wyobrażam sobie kupić żywego.
Oczywiście śledziki też będą i chyba tyle z ryb.

Karp dla tradycji, oczywiście płaty. Ale macie może jakiś sposób na skuteczne usunięcie z niego ości? Bo mnie się to nie udaje.

Karp jest niestety wyjątkowo ościsty i choćbyś nie wiem jak się starała to zawsze jakieś zostaną, zwłaszcza w karpiu w galarecie. Trzeba po prostu uważać. Mnie ości tak znowu nie przeszkadzają co mulisty zapach karpia.

Halina, przed czyszczeniem polej rybę wrzątkiem, pozbędziesz się szlamu i ryba będzie łatwiejsza do czyszczenia.