siemię lniane

Mój pies ma problemy trawienne i wet zaleciła podawanie mu naparu z siemienia lnianego. O dziwo, pies nawet chętnie to pije i zauważyłam, że bardzo poprawiła mu się sierść, teraz jest tak błyszcząca, że tylko na wystawę gdyby były takie dla wielorasowvów . Przy okazji parzenia tego kisielku ja też zaczęłam popijać, bo podejrzewam u siebie stan zapalny żołądka. No i zastanawiam się teraz czy to siemię można dłużej pić, zy tylko sam napar (ten kisielek) czy można z nasionami... Słyszałam, że z nasionami trzeba ostrożnie. wiecie cos na ten temat?

Moim zdaniem zawsze trzeba pamiętać o zasadzie "co za dużo, to nie zdrowo". Ale co to znaczy "dłużej pić"? kilka tygodni, miesięcy, całe lata? Zapisywane sa kuracje siemieniem na zapalenie żołądka więc chyba można pić do wyleczenia.

Kiedyś czytałam, że olej lniany zwiększa ryzyko przedwczesnych porodów więc może długotrwałe picie siemienia też.

Moja znajoma od lat pija siemię. Ma wrzody, które dają jej się we znaki szczególnie wiosną i jesienią i wtedy to już regularnie pije, dzień w dzień. I wypija wszystko, łącznie z nasionami. I ma się dobrze. Wrzody zresztą też, bo wracają wraz z sezonem wrzodowym:angry:

Nie jestem w ciąży a pies tym bardziej, więc przedwczesny poród nam nie grozi. Ale martwi mnie, Sylwio, że Twojej znajomej picie siemienia nie pomogło na wrzody, bo może mnie też nie pomoże.

Z pewnością siemię pomaga, tylko trzeba wrzody do końca wyleczyć a nie tylko zaleczyć i nie wracać po kuracji do wrzodogennych nawyków (zła dieta, stres itd).

wiecie co super działa na wrzody ?? świeżo wyciśnięty sok z białej kapusty -przetestowałam to na mojej mojej mamie ,która latami cierpiała