gotowanie na parze

To jest ryż "Kuchnia Gosposi" firmy Cenos z Wrześni. A rozprowadza Carrefour, w każdym bądź razie ja tam kupuję a ściślej mówiąc kupowałam ten ryż.

Postanowiłam dołączyć do parokucharek. Doradźcie mi w jaki garnek najlepiej zainwestować, elektryczny garnek do gotowania na parze, taki sam do gotowania na płycie kuchennej, a może same wkładki do zwykłego garnka? a może lepiej garnek do gotowania pod ciśnieniem?

kasiula napisał:

Postanowiłam dołączyć do parokucharek. Doradźcie mi w jaki garnek najlepiej zainwestować, elektryczny garnek do gotowania na parze, taki sam do gotowania na płycie kuchennej, a może same wkładki do zwykłego garnka? a może lepiej garnek do gotowania pod ciśnieniem?

Wkładki nie polecam. Mało miejsca na potrawę i wychodzi bez rewelacji.
O garnku do gotowania pod ciśnieniem nie wiem nic. Sama mam elektryczny, trzypiętrowy, ze specjalną wstawką na którą sypie się zioła. Co do tego czy elektryczny, czy indukcyjny - nie wiem jak to się rysuje jeśli chodzi o koszty. Jeśli podobnie, to chyba zdecydowałabym się na indukcyjny, bo przynajmniej nie zagraca się tak strasznie kuchni.

Gotuję na parze, ale na gazie. Szkoda mi prądu

Ja mam zwykły garnek z nakładką do gotowania na parze. W garnku tym można gotować i na gazie i na prądzie. A od niedawna mam nowy nabytek, mianowicie samą nakładkę z dziurami na różnej wielkości garnki. Doskonale się sprawdza i zajmuje mało miejsca w szafce.Polecam.

villemo napisał:

Sama mam elektryczny, trzypiętrowy, ze specjalną wstawką na którą sypie się zioła.

Rozumiem, że para przechodzi przez zioła i nawania potrawę, czy tak? Czy w takim razie nie można zrobić tego samego w zwykłym garnku 3-częściowym bez specjalnej wkładki na zioła. Tj. używać jednej wkładki do gotowania jako pojemnika na zioła?

Bardzo lubię warzywa gotowane na parze, szczególnie brokuły.