gotowanie w szybkowarze

W zeszłym roku udało mi się kupić w kuchnianawidelcu.pl taki szybkowar i to w promocyjnej cenie. Szczerze powiem, że nie wyobrażam sobie teraz bez niego życia. Mam o wiele więcej czasu i co tu ukrywać to także spora oszczędność prądu. Faktycznie muszę zajrzeć do nich bo niedługo Wielkanoc, więc czas kupić formy na baby, a na pewno znów będzie promocja.

A ile ta twoja maszyna zużywa prądu?

To jeszcze nie kupiłaś go? Mój nie ciągnie ekstra prądu bo nie jest elektryczny. A tak w ogóle to prąd oszczędzam, bo szybciej wyłączam kuchenkę jeśli gotuje coś w szybkowarze zamiast w zwykłym garnku.

Moim zdaniem gotowanie jest to szybkie, ale tracimy wtedy wiele witamin z produktów. NO ale nie zawsze mamy czas czekać 2-3 godziny za czym coś ugotujemy co potrzebujemy na obiad.

mireczka napisał: Moim zdaniem gotowanie jest to szybkie, ale tracimy wtedy wiele witamin z produktów. NO ale nie zawsze mamy czas czekać 2-3 godziny za czym coś ugotujemy co potrzebujemy na obiad.

Podobno jest na odwrót, w szybkowarze zachowuje się więcej witamin niż przy powolnym gotowaniu.

Nie no wolnowar nie traci witamin bo się gotuje w 80 stopniach (a przynajmniej w moim mam crock pot i on gotuje w 80 stopniach) a w szybkowarze witaminy lecą z dymem

A nie da się na gazie na płytce? Też można bardzo wolno gotować bez inwestycji w kolejne urządzenie.