gotowanie na parze

Tak, mają ale maciupińką, taką na porcję ryżu dla jednej osoby, a ja potrzebuję na 6 osób albo i więcej.

Poszukaj dobrze, widziałam gdzieś całkiem spory parowar.

A wsadzić do niego możesz jakąkolwiek plastikową czy metalową miskę. Tyle tylko, że plastik powinien być odporny na wysoką temp.

Widziałam w Ikei pojemny stalowy garnek z głęboką wkładka do gotowania warzyw. Wystarczy do niej dopasować odpowiednio głęboką i szeroką miskę i już masz duży parowar na ryż.

Chyba widziałam taki głęboki garnek, a miskę pasującą do niego może nawet mam. Dzięki dziewczyny za pomysł.

A propos gotowania ryżu, zawsze kupowalam ten sam ryż i gotował się bardzo szybko na miękko, ale ostatnio cała partia ryżu tej samej marki jest tragiczna i po kilkugodzinnym gotowaniu pozostaje twarde ziarno, którego mój pies nie trawi. Ewidentnie wymieszane są dwa różne gatunki, ale zastanawiam się co to może być za ryż, który ma mniejsze ziarno, kolor lekko sinawy no i nie rozgotowuje się. Czasami kupuję dziki ryż, ale on ma ciepły kolor i jednak można go ugotować. Raz zdesperowana próbowałam nawet moczyć ryż przez noc, ale nic z tego, cały ryż do wywalenia, bo do niczego nie nadaje się.

To koniecznie zareklamuj ten ryż, by dotarło to do sprzedawcy i producenta. A po znajomości może powiesz nam co to był za ryż, żebyśmy też nie nabrały się.