Żywność genetycznie modyfikowana

Jeśli nasiona są z niemodyfikowanej soi to będzie to zaznaczone na opakowaniu.

Nie widziałam jeszcze, żeby na jakichś nasionach było napisane, że pochodzą z niemodyfikowanych roślin. Ale też żadnych nasion soi nie widziałam a może to modyfikowanie dotyczy tylko soi.

To prawda, z kukurydzą też jest problem. I spoko osób od tego tyje.

Od czego tyje? Od żywności modyfikowanej genetycznie?

Jest jeszcze zbyt mało badań na ten temat i ciężko powiedzieć jakie właściwie może mieć to skutki uboczne. Ja sądzę, że obecnie bardzo ciężko jest nie wystawiać swojego organizmu na bezpieczeństwo. Nigdy nie mamy 100% pewności co trafia na nasz talerz. Nawet kurczaki są naładowane hormonami. Trzeba mieć świadomość, starać się unikać i nie udawać, że problemu nie ma.

No właśnie, nie da się uniknąć. Trzebaby uciec do jakiejś głuszy i żyć jak nasi przodkowie wieki temu. A to nierealne więc dziś najlepiej unikać jak się da szkodliwych substancji i jeść różnorodnie, by uniknąć kumulacji tych toksyn.

Na soi akurat piszą czy jest modyfikowana genetycznie. A raczej piszą gdy nie jest, bo jak nie ma żadnej wzmianki to prawie na bank jest modyfikowana.