jakie jajka kupujecie?

Angela, to że sklep pisze, że ma certyfikat nie oznacza, że rzeczywiście ma,że certifikat autentyczny i na tą konkretną partię jajek. A zerówki wszędzie powinny być ekologiczne ale nie widzisz kurnika więc tak naprawdę nie wiesz, skoro producent ma i takie i takie jajka.

Moze jeszcze jeden temacik...
My panowie chyba nie musimy jajek kupowac, bo mamy od tego zony
Jasmin tylko na krotko nam sie ukazala i zniknela znowu?
Jak myslicie dziewczyny, Wy znacie sie na kobietach...Olala juz calkiem Jasmin Tadeuszka, czy to jeszcze nic pewnego?
Nata, jak myslisz, Halina, Jagna i inne babeczki?

Wiecie co? Jak czytam o tym przemysłowym chowie kur, krów i innych zwierząt, karmionych przemysłową karmą z dodatkiem antybiotyków i hormonów to dochodzę do wniosku, że trzeba mieć w ogrodzie swój mini kurnik i własne kurki, by być pewnym, że ma się ekologiczne jajka. Nie uważacie?

Hehe, i jeszcze kozę, by mieć zdrowe mleko.

Koza nawet może fajnie prezentować się w ogrodzie tylko jak ją nauczyć żeby skubała tylko trawę a nie sałatę czy kwiaty?

Niektórzy trzymają w ogrodzie strusia czy ozdobne świnki, dlaczego więc nie koza czy owca? Widziałam zresztą już duży zadbany ogród a w nim hasające kozy.

blondie, jajka są eko nie dlatego że sklep tak pisze, ale dlatego, że są opatrzone certyfikatem ekologicznym z odpowiednim oznaczeniem. Ten producent ma tylko ekologiczne