angielski od przedszkola?

A co sądzicie o nauce angielskiego już w przedszkolu? Ma to sens czy to tylko wyrzucanie pieniędzy?

chyba im wcześniej tym lepiej, małe dzieci szybciej uczą się języka niż dorośli

Sprawdź kwalifikacje nauczyciela. Często w przedszkolach zatrudniają byle kogo, nie tylko bez umiejętności uczenia dzieci ale jeszcze ze słabą znajomością języka. Taka nauka przyniesie więcej szkody niż pożytku.

kiedy moja córka była w przedszkolu tez uczyła się angielskiego ale pan nauczuciel był bardzo kompetentny i dzieci bardzo duzo się uczyły córka ciągle śpiewała piosenki i recytowała wierszyki.

No to miałaś szczęście. Jak mój syn chodził do przedszkola, też zaproponowano mi angielski ale tak się złożyło, że znałam "nauczycielkę". Dziewczyna miła ale absolutnie nieprzygotowana do nauczania a ponadto jej znajomość angielskiego była bardzo mierna a wymowa angielska tragiczna. Nie zgodziłam się na takie lekcje, żeby dziecko nie osłuchiwało się z wymową niewiele mającą wspólnego z angielskim. Okazało się jednak, że byłam jedyną, która nie była zainteresowana lekcjami angielskiego i pani wychowawczyni i tak dołączyła syna do grupy angielskiej, żeby mieć wolne. Na szczęście syn nie był uważnym uczniem i praktycznie nic nie załapał z tych lekcji.

Moja córka miała angielski w przedszkolu. Przychodziła do domu i z pamięci mówiła mi całe zdania pytając co one znaczą. Nie mam nic przeciwko uczeniu angielskiego w przedszkolu, bo nawet jak dziecko nie rozumie czego się uczy to osłuchuje się z językiem, jego melodią, akcentem itd. Ale oczywiście pod warunkiem, że nauczyciel ma poprawną wymowę. W przeciwnym razie lepiej darować sobie te lekcje, bo jak dziecko nauczy się w tym wieku wadliwej wymowy czy akcentu to zostanie mu to na całe życie. Czyli angielski tak - ale sprawdzać kwalifikacje nauczyciela.

Na moim roku na uczelni były 2 dziewczyny, które angielskiego uczyły się od przedszkola i to na renomowanych i drogich kursach. Ale poziom ich angielskiego był bardzo bardzo niski. Czyli samo chodzenie na angielski nic nie daje, potrzeba motywacji do nauki. Czy potrafisz zmotywowac swoje dziecko?