farbowanie henną

A ja czytałam gdzieś, że długotrwałe stosowanie henny wysusza włosy, trzeba więc co jakiś czas przerywać. Ale może dotyczyło to henny z dodatkiem chemicznych barwników?

Może rzeczywiście dotyczy to henny z dodatkiem barwnika. Ja stosowałam czystą hennę przez wiele lat i nie zauważyłam negatywnych skutków, wprost przeciwnie, włosy lepiej wyglądały, były gładsze, bardziej błyszczące i jakby grubsze.

A czy siwe włosy ta henna pokryje? jaki kolor wyjdzie? Nabrałam ochoty na hennę ale nie chciałabym nagle zmienić się w płomienno-rudą babcię.

Raczej może Ci wyjść na siwych włosach pomarańczowo-rudy. Radzę Ci zrobić próbę gdzieś z boku na jednym kosmyku albo dodać basmy, która przyciemni kolor. Ale jeśli siwe włosy są pojedyncze a reszta np. ciemno brązowa to może wyjść nawet ciekawy efekt. Popróbuj, nie ma to jak eksperymenty.

Włosów siwych mam niestety dużo więc raczej spróbuję na pasemku gdzieś za uchem. Odkilku miesięcy nie farbuje ich tylko płuczę w ziołach i teraz nabrałam ochoty na hennę. Dziękuję Wam za rady, po niedzieli robię próbę z samą henną a jak wyjdzie nieciekawie to z henną zmieszaną z basmą.

Henna jest ogolnie w porzadku, nie niszczy wlosow, wprost przeciwnie poprawia ich stan i mozna za jej pomoca uzyskac ciekawy kolor, ale nakladanie jej jest nieco upierdliwe. Przygotuj sobie jakas stara koszulke i stary recznik i przeznacz je tylko do henny, bo z pewnoscia zabrudzisz je i nie da sie tego usunac.

A jak będziesz robić próbę, to zrób na jednym kosmyku z krótkim trzymaniem a na drugim trzymaj dłużej, by potem wiedzieć jak długo trzymać.