Zabiegi odmładzające

jasmin napisał: @Tadeusz :Tadziu ty mozesz miec kazdy dziewczyne jaka zechcesz,a bierzesz sobie tylko same potworki??

*********

Może te ładniejsze za bardzo się ceniły a te jak mówisz "potworki" były ciut....łatwiejsze bo nie miały dużego powodzenia?
/quote]

To nie ja sie wyrazilem "potworki"
Piekna foteczka Jasmi. Kurcze widzisz i na stare lata mi sie odmienilo, Ty jestes najpiekniejsza z tych wszystkich brzydalek wczesniejszych

Cały Tadeusz, już mi brak słów

Jasmin, brak ci słów z zachwytu nad Tadeuszem?

No to jak to bylo Jasmi, bo az mnie zaciekawilo.
Bylo to u Ciebie z rozczarowania czy z zachwytu ?

OJ, zachwycił mnie ten Tadeusz...dalej brak mi słów

Halina, a co Ty na to? Czy tak predko sie poddasz?
A to pyszalkowaty Lew, juz by chcial aby te "lwice" troche sie o niego popodgryzaly

Ale bez tego okropnego Tadeusza to juz chyba byloby nudniej na forum?

Wracając do tematu wątku czyli zabiegów odmładzających, jak poszłam do mojej pierwszej pracy to wszystkie panie tam pracujące ciągle chodziły do kosmetyczek i wymieniały się informacjami na temat a to zabiegów a to kwalifikacji ich kosmetyczek. No i zaraziłam się od nich i też zaczęłam chodzić do kosmetyczki, żeby im dorównać. Ale szczerze mówiąc, nie czułam różnicy po tych wszystkich skomplikowanie brzmiących zabiegach. Zauważyłam, że efekt jest znacznie lepszy po domowych maseczkach, a nawet tylko posmarowaniu buzi rozgniecionym owocem na czas porannej krzątaniny. No i tak skończyła się moja przygoda z zabiegami w gabinecie piękności. Oszczędzam i czas i pieniądze bez szkody dla wyglądu skóry.