ciągle głodna

Właściwie ten wątek nie dla mnie, bo ani nie jestem ciągle głodna ani nawet nie muszę się odchudzać. Ale z ciekawości zajrzałam na podany link i wygląda mi, że to kolejna dieta-cud, na której ktoś chce zarobić. Zainteresował mnie chleb KR-IRL, ale nie mogę zrozumieć jak wg podanych tam informacji zwykły pełnoziarnisty chleb jest bee a "chleb" z kaszy jaglanej i BIAŁEGO ryżu (bo dobrze klei się!) jest super zdrowy.

No i kasza jaglana to przecież proso pozbawione łuski zewnętrznej (bo trudno strawna) i przy okazji dużej części cennych składników. Ok, kasza jaglana podobno syci więc mogę ją jeść po prostu jako kaszę. Ale niech mi nikt nie mówi, że taka kasza jaglana + biały ryż są zdrowsze od chleba z pszennej czy żytniej mąki razowej a zwłaszcza orkiszowej.

Chleb pszenny podnosi poziom cukru po spożyciu, wysoko jak glukoza. To biologiczny dramat. Dodamy do tego toksyny i już wystarczy, aby go nie jeść.
Ale nie każdy to wie. Tobie gratuluję, bo już wiesz. Pozdrawiam Matylda, W-wa

Hmm, mnie też nie przekonuje ta dieta. I dlaczego sądzisz, że w pszenicy są toksyny a w prosie i białym ryżu nie?

Ja napisałam, że toksyny są w chlebie pszennym, a nie w pszenicy. Chleb pszenny to: mąka pszenna, sztucznie wyhodowane drożdże, i aby ten chleb był ładny musi posiadać w sobie spulchniacze, konserwanty, sztuczne barwniki i polepszacze smaku.
To jest całe mnóstwo toksyn. A to jaką dietę zastosujesz to Twój wybór i intuicja.
Skoro się nad takim wyborem zastanawiasz to znaczy, że z dotychczasowego wyboru nie jesteś zadowolona, a nową prawidłową biologicznie regułę odżywiania już z góry stawiasz jako wątpliwą.
Życzę zdrowia, Matylda.

Coś mi wygląda, Matyldo, że chcesz nam wcisnąć kit. Ja akurat sama piekę chleb, więc wiem co do niego wkładam. Ale znam mnóstwo piekarni, które już nie stosują polepszaczy itp, bo ludzie nauczyli się odróżniać taki chleb od "prawdziwego". A przynajmniej tak jest w większych miastach.
A zakładając, że Twoja dieta jest jakaś nadzwyczajna, musiałabym piekąc swój chleb, użyć zamiast razowej mąki orkiszowej i żytniej zmieloną kaszę jaglaną i mąkę z białego ryżu. I to ma być zdrowsze? Porównaj skład pełnoziarnistej mąki orkiszowej czy zwykłej pszennej z prosem, nie mówiąc już o oczyszczonym ryżu. Nie sprawdzałam indeksu glikemicznego pszenicy i prosa, bo mnie nie interesuje, ale nawet jeśli jest wyższy dla pszenicy to trzeba przecież brać pod uwagę wszystkie "za" i "przeciw" i wybrać wariant optymalny.
A Twój "chlebek" w dodatku chyba smażony na patelni - czy to takie zdrowe?

Ja też ciagle podjadam ale zauwazylam że robie to ze stresu bo gdy jestem zrelaksowana to nie jestem glodna miedzy posilkami. Czytalam gdzies,ze tycie tez czesto zwiazane jest ze stresem, czyli pewnie chodzi o to, ze zestresowani ciagle podjadaja.