Lecznicza róża-medycyna niekonwencjonalna

Ciekawe. A znasz szczegóły? I co to znaczy "ostrożnie"? Czy 2-3 herbaty z róży dziennie to za dużo dla osoby ze skłonnościami do zakrzepów?

jagna napisał:

pestki też wykorzystuje się, więc do suszenia możesz nie czyścić owoców.

Ale zauważ, że z pestek robi się odwar, czyli trzeba przez jakiś czas je gotować a wtedy wszystkie dobroczynne właściwości samej róży (miąższu owoców) znikną. Warto więc czyścić owoce, a jeśli masz niewiele owoców to pestki możesz osobno zasuszyć i potem robić odwar. Ja kiedyś tak robiłam, ale teraz mam dostęp do ogromnej ilości róży i pestki wyrzucam.

anka napisał:

Ciekawe. A znasz szczegóły? I co to znaczy "ostrożnie"? Czy 2-3 herbaty z róży dziennie to za dużo dla osoby ze skłonnościami do zakrzepów?

Na pewno ci nie zaszkodzą. Róża zawiera sporo wit. K, która zwiększa krzepliwość krwi, ale w herbatce jako naparze jest tej witaminy bardzo mało więc nie ma ryzyka. Więcej jej jest w odwarach, więc - jeśli masz skłonność do zakrzepów - to powinnaś ograniczyć picie odwarów z róży.

viola88viola napisał:

... Odwar ze skórki owocu. 100 g na litr wody, co daje ponad 100 mg witaminy C, gdy dzienne zapotrzebowanie na tę witaminę wynosi 50 mg.

Nie wydaje mi się, żeby w odwarze było wiele witaminy C, bo przecież gotowanie ją niszczy. Ja wykorzystuję długi weekend i ładną pogodę na zbieranie i suszenie owoców róży polnej. Jednocześnie piję napar ze świeżych owoców; czyszczę 6-8 owoców z pestek i okwiatów, zalewam gorącą wodą, potem dodaję jeszcze troche soku malinowego i piję taką herbatkę różano-malinową a na koniec zjadam owoce. Samo zdrowie, no i tu na pewno pozostaje trochę wit. C.

Czytałam, że owoce dzikiej róży powinno suszyć się w temp. 90 stopni, bo wtedy są najmniejsze straty wit. C. Ale jak suszyć ją w takiej temperaturze? Nastawiłam piekarnik na 90 stopni i wsadziłam różę a ona zaczęła gotować się!

Wydaje mi się, że chodzi nie tyle o temperaturę co o szybkość suszenia. Wg znawców cały proces suszenia powinien trwać 3-4 godziny. Nie wiem jaka temperatura jest w suszarce do grzybów, ale róża suszy się bardzo szybko, w 4 godziny z pewnością jest ususzona. A jeśli suszysz w piekarniku to powinnaś pamiętać o zostawieniu uchylonych drzwiczek i najlepiej włączyć termoobieg, jeśli masz taką funkcję.

Ja też suszę różę w suszarce do grzybów i najpierw daję ją do dolnej tacki, gdzie temperatura jest najwyższa a dosuszam na górnych. Owoce zwykłej róży polnej, przekrojone na pół (i odpestkowane oczywiście) suszą się w przeciągu 3 godzin.