×
Choroby i niedyspozycje
złamany staw
- Tadeusz
-
- Wylogowany
- Platinum Member
-
Mniej
Więcej
- Posty: 5663
- Otrzymane podziękowania: 10
8 lata 1 miesiąc temu #28162
przez Tadeusz
Nie wydawaj duszy swej smutkowi ani nie drecz siebie myslami.
(Madrosc Strycha)
Replied by Tadeusz on topic złamany staw
Mysle, ze nie masz mi zartu za zle, ale juz sporo czasu minelo jak zalozylas temat i zapewne najgorsze juz masz za soba.
To i trzeba sie usmiechac, to szybciej sie zagoi
To i trzeba sie usmiechac, to szybciej sie zagoi

Nie wydawaj duszy swej smutkowi ani nie drecz siebie myslami.
(Madrosc Strycha)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- raviola
-
Autor
- Wylogowany
- Premium Member
-
Mniej
Więcej
- Posty: 490
- Otrzymane podziękowania: 6
8 lata 1 miesiąc temu #28163
przez raviola
Replied by raviola on topic złamany staw
Oczywiście ze nie mam ci za złe żart. Tylko mnie nie do śmiechu. Właśnie zmieniłam opatrunek i widzę dlaczego palec teraz mnie boli. Powinnam pokazać go chirurgowi, ale kiedy się do niego dostanę?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tadeusz
-
- Wylogowany
- Platinum Member
-
Mniej
Więcej
- Posty: 5663
- Otrzymane podziękowania: 10
8 lata 1 miesiąc temu #28167
przez Tadeusz
Nie wydawaj duszy swej smutkowi ani nie drecz siebie myslami.
(Madrosc Strycha)
Replied by Tadeusz on topic złamany staw
To sie ciesze ,ze jestes wyrozumiala i zycze szybkiego powrotu do zdrowia

Nie wydawaj duszy swej smutkowi ani nie drecz siebie myslami.
(Madrosc Strycha)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- raviola
-
Autor
- Wylogowany
- Premium Member
-
Mniej
Więcej
- Posty: 490
- Otrzymane podziękowania: 6
8 lata 1 miesiąc temu #28172
przez raviola
Replied by raviola on topic złamany staw
I w dodatku dziś mam dobry dzień bo szwy już zdjęte.
Trwało to chyba z minutę a tyle zachodu i wizyt u lekarzy bo najpierw rodzinna po skierowanie do chirurga, potem chirurg, który musiał się wygadać i na koniec pielęganiarka, która zrobiła całą robotę w minutkę.


Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tadeusz
-
- Wylogowany
- Platinum Member
-
Mniej
Więcej
- Posty: 5663
- Otrzymane podziękowania: 10
8 lata 1 miesiąc temu #28175
przez Tadeusz
Nie wydawaj duszy swej smutkowi ani nie drecz siebie myslami.
(Madrosc Strycha)
Replied by Tadeusz on topic złamany staw
Teraz juz szybko dojdziesz do siebie.
Powodzenia
Powodzenia

Nie wydawaj duszy swej smutkowi ani nie drecz siebie myslami.
(Madrosc Strycha)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- raviola
-
Autor
- Wylogowany
- Premium Member
-
Mniej
Więcej
- Posty: 490
- Otrzymane podziękowania: 6
8 lata 1 miesiąc temu #28602
przez raviola
Replied by raviola on topic złamany staw
W poniedziałek idę do ortopedy i juź stresuję się na myśl o usuwaniu drutów. Podobno wyciągają je kombinerkami i bez znieczulenia. 
A przy okazji nie wiecie czym oni smarują człowieka przed operacją, źe potem schodzi skóra? Już ściągnęłam ją z całej ręki poza palcem z drutami. I zauważyłam, że tam gdzie to pomarańczowe mazidło dłużej pozostawało, skóra schodzi nawet dwukrotnie. Palec przy kaźdej zmianie opatrunku polewałam jeszcze rivanolem, więc obawiam się, źe na nim skóra będzie schodziła nawet kilka razy.

A przy okazji nie wiecie czym oni smarują człowieka przed operacją, źe potem schodzi skóra? Już ściągnęłam ją z całej ręki poza palcem z drutami. I zauważyłam, że tam gdzie to pomarańczowe mazidło dłużej pozostawało, skóra schodzi nawet dwukrotnie. Palec przy kaźdej zmianie opatrunku polewałam jeszcze rivanolem, więc obawiam się, źe na nim skóra będzie schodziła nawet kilka razy.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- halina
-
- Wylogowany
- Platinum Member
-
Mniej
Więcej
- Posty: 1925
- Otrzymane podziękowania: 12
8 lata 1 miesiąc temu #28605
przez halina
Replied by halina on topic złamany staw
Nie masz się czego stresować raviola, wyciąganie drutów to jak wyciąganie szwów czyli małe piwo. Mój tata miał operację barku i też cały wysmarowany był na pomarańczowo i potem schodziła mu skóra a właściwie naskórek i przeżył.
Na pocieszenie, nowa skóra będzie gładziutka jak u niemowlaka.


Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Moderatorzy: barb, karolina