uciążliwe chrapanie
- Milka
- Wylogowany
- Junior Member
-
- Posty: 71
- Otrzymane podziękowania: 1
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- halina
-
- Wylogowany
- Platinum Member
-
- Posty: 1884
- Otrzymane podziękowania: 12

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- nata
-
- Wylogowany
- Platinum Member
-
- Posty: 1708
- Otrzymane podziękowania: 9


Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- jasmin
-
- Wylogowany
- Elite Member
-
- Posty: 996
- Otrzymane podziękowania: 8
kasiula napisał: Jasmin, a przed zabiegiem korekty przegrody laryngolog sugerował mężowi, że to przegroda jest pewnie przyczyną chrapania? Mój mąż też chrapie i zauważyłam, że z wiekiem to się potęguję.
Rodzinna skierowała go do laryngologa właśnie na zbadanie przegrody i mieliśmy już nadzieję, że to jest ta przyczyna i po zabiegu będzie cisza. Ale jeśli piszesz, że u wojego męza zero efektu to nieco zniechęca.
Właśnie tak było, lekarz sugerował, że to może być przyczyna chrapania ale mój ślubny dodatkowo troszkę więcej waży więc to też przeszkadza w normalnym spaniu.
Jeśli tamto nie pomogło to może schudnięcie byłoby najlepszym wyjściem?
Kasiula, jeśli twój mąż ma trochę nadwagi to nie wiem czy zabieg na przegrodę będzie skuteczny... no chyba, że pomoże na coś innego, np będzie mu lżej oddychać.
" Zdrowy rozsądek to rzecz, której każdy potrzebuje, mało kto posiada a nikt nie wie, że mu brakuje."
> Benjamin Franklin
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- jasmin
-
- Wylogowany
- Elite Member
-
- Posty: 996
- Otrzymane podziękowania: 8
nata napisał: Ja bym takiego chrapaka co to nie chce się leczyć, wyrzuciła na wycieraczkę. Mam kumpelkę, która nie wysypia się notorycznie bo jej faacet tak chrapie, że aż chałupa dudni. Oczywiście o leczeniu nie ma mowy, bo "nic mi nie dolega". Jemu nic nie dolega, bo chrapanie go nie budzi przecież.
I ta kumpela cierpi i nawet nie szturchnie faceta, bo ważny manager z korporacji musi się wyspać, a ona to zwykła laborantka więc może być niewyspana.
Cholera mnie bierze na takich egocentryków.
Nata, ja wierzę, że twoja kumpela cierpi przez to, ja byłam wykończona takimi nocami więc dlatego jest "separacja" od wspólnego łoża.
Na szczęście mój to zrozumiał i już nie boczy się na mnie...i ma dla siebie wielkie łoże:)
Jedyne wyjście dla tej babki to spanie osobno bo dziewczyna się wykończy.
" Zdrowy rozsądek to rzecz, której każdy potrzebuje, mało kto posiada a nikt nie wie, że mu brakuje."
> Benjamin Franklin
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- nata
-
- Wylogowany
- Platinum Member
-
- Posty: 1708
- Otrzymane podziękowania: 9

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- jasmin
-
- Wylogowany
- Elite Member
-
- Posty: 996
- Otrzymane podziękowania: 8
Ten jej facet jest egoistą bo myśli tylko o swojej wygodzie a ona się podporządkowała.
Można się kochać ale niekoniecznie spać w jednym łożu jeśli jedno nie daje spać drugiemu.
Mój też długo się burzył, nie mógł zrozumieć co mnie przeszkadza, że on chrapie aż w końcu przejrzał na oczy gdy oglądnął jakiś program w TV właśnie o chrapaniu i jak to się odbija na partnerce.
Zresztą widział też po mnie, że coraz gorzej wyglądam i w ciągu dnia śpię prawie na stojąco...wtedy do niego wreszcie dotarło.
Laborantka tym bardziej musi być wypoczęta bo jak zrobi nie tak jakiś wynik to czyja będzie wina?
Cholerny egoista, myśli tylko o własnym interesie:(
" Zdrowy rozsądek to rzecz, której każdy potrzebuje, mało kto posiada a nikt nie wie, że mu brakuje."
> Benjamin Franklin
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.